Ciekawy jestem, co zrobią te nasze parszywe media, gdy nasz kraj będzie potrzebował militarnej pomocy. Czy też będą komentować, że obojętnie jaki minister ON i MSZ będzie zabiegał o pomoc dla naszego kraju w kwestii obrony narodowej? Przystępując do struktur NATO, jesteśmy do czegoś zobowiązani, nie ważne, czy jednemu szmatławcowi czy drugiemu to odpowiada czy nie, to ten obowiązek spoczywa na nas. Dziś byle menda, udająca reportera i jeszcze nie wiadomo kogo, udaje speca od spraw politycznych, militarnych, gospodarczych, nie ponosząc żadnych konsekwencji. Tym samym wnosząc w społeczeństwie zamęt. Czas najwyższy z tym skończyć. Za podawanie i publikowanie faktów nieprawdziwych i szkodzących w interesy państwa, powinny być stosowane jak najcięższe kary. "samolot transportowy, i grupa żołnierzy, która by go obsługiwała, to jest na pewno coś, co leży w zakresie naszych możliwości" - czy można powiedzieć, by Polska wysyłała jakieś inne wojsko ponad samolot transportowy i grupę żołnierzy/pilotów/techników? Nie ma co przesadzać, a zaczęła francuska stacja. Prawda jest taka , ze tam nikt tam na przymus nie jedzie !!! W Polsce jest taka bieda ze młodzi ludzie pchają sie do wojska za praca i za kasa za wyjazdem na wojenkę np. Do awganistanu ! Nie świadomie podpisując kontrakty nie wiedza co ich tam naprawdę czeka. Polska powinna pomóc Francji dokładnie w taki sam sposób w jaki Francja "pomogła" Polsce w 1939 roku . To raz a dwa cymbale FIA zapisz sobie w swym zakutym łbie że francuska kolonialna ekspedycja w Republice Środkowoafrykańskiej nie ma nic wspólnego z NATO. Czyli przechylamy się w nato w kierunku interesów Francusko-Niemieckich (tych, które "utopiły" interwencje w Syrii) kosztem tych amerykańskich. Myśle, że cała zabawa z rosyjskimi rakietami (medialna w sumie, strategicznie nic nie znacząca) to takie zielone światło od USA dla Rosjan - "spoko, mamy wazniejsze sprawy".
Komentarze: